Kiedy żyła, co jadła i gdzie lubiła chodzić najbardziej oraz dlaczego ze Stefana stała się Stefanią? Historię jednego z najciekawszych odkryć archeologicznych w mieście będzie można poznać bliżej podczas Nocnego Szlaku Kulturalnego na stoisku promocyjnym Urzędu Miasta.
Na skwerze 31 sierpnia 1982 roku będziemy odkrywać kolejne tajemnice Stephanorhinus kirchbergensis i zaprzyjaźniać się z naszym gorzowskim, prehistorycznym ssakiem.
Dla gości stoiska podczas NSK będziemy mieć tatuaże, maskotki i baloniki ze Stefanią, która czeka na najmłodszych i całe gorzowskie rodziny!
Zapraszamy w sobotę, 12 września br. godzinach od 18.00 do 20.30.
Gorzowska Stefania skończyła w tym roku 4 lata. W tym czasie dała się poznać jako doskonała modelka, świetna towarzyszka dziecięcych zabaw, ekspertka w zakresie ekologii i dbałości o środowisko oraz… celebrytka, której sława sięga ogólnopolskich dzienników telewizyjnych i czasopism publicystycznych.
Szczątki Nosorożca Gorzowskiego niemal w całości odnaleziono podczas budowy gorzowskiego odcinka trasy ekspresowej S3 w okolicach Małyszyna. Od tego czasu, wiele się o Stefanii dowiedzieliśmy.
Przez cztery lata Stefania zdobyła niemałą popularność wśród gorzowian, bawiąc i ciesząc podczas miejskich eventów. Była również znaczącym dodatkiem do działań służb mundurowych oraz urozmaiceniem działań promocyjnych. Ale jej sława w ostatnim roku przekroczyła granice Gorzowa. To za sprawą wspólnych z Wielospecjalistycznym Szpitalem Wojewódzkim w Gorzowie działań. Od 1 stycznia br. wszystkie maluszki, które na świat przychodzą w naszym mieście otrzymują w prezencie maskotkę sensoryczną w kształcie Stefanii. Ten fakt odnotowały duże stacje telewizyjne oraz radiowe, informując o ciekawym potencjale promocyjnym prehistorycznego ssaka w Gorzowie. Dwie sensoryczne Stefanie pojechały również do Łodzi, do córeczek Pauli Tumali, fotomodelki, ambasadorki Gorzowa w kampanii Gorzów #Stąd Jestem oraz do córki Pawła i Joasi Poterskich, którzy dużym fiatem objechali cały świat, promując nasze miasto. Teraz ich córka odkrywa świat w towarzystwie Stefanii.
Kilka tygodni temu Stefania była bohaterką jednego z artykułów ogólnopolskiego miesięcznika Polityka. Tam bowiem o Nosorożcu Gorzowskim opowiadał dr hab. Krzysztof Stefaniak, który szkielet ssaka bada od samego początku. Zdradza tam szczegóły i plany naukowców z Wrocławia. - Bardzo zależy nam na udostępnieniu wyników badań szerokiemu gronu odbiorców - mówi prof. Krzysztof Stefaniak. - Mamy do dyspozycji drukarkę 3D, za pomocą której stopniowo drukujemy zrekonstruowane kości. Chcielibyśmy, żeby trójwymiarowy nosorożec oryginalnej wielkości stanął w Gorzowie Wielkopolskim, czyli w miejscu jego odnalezienia. Prezydent Jacek Wójcicki tym planom się przygląda i jest spora szansa, że faktycznie będzie można obejrzeć szkielet Stefanii już wkrótce w naszym mieście.
Tymczasem Stefanię można podziwiać na muralu przy ul. Chrobrego w Gorzowie. Od dwóch lat zdobi on ścianę kamienicy wpisanej do rejestru zabytków.
Od kilku lat Nosorożec Gorzowski występuje również w roli nauczyciela. Jest bohaterem książeczek o tematyce proekologicznej, realizowanych w ramach kampanii współfinansowanej ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Zielonej Górze. Do tej pory wydaliśmy trzy książeczki o przygodach nosorożca - ekologa. Wszystkie, w formie elektronicznej, dostępne są na stronie
www.gorzow.pl
w zakładce Edukacja ekologiczna. Dodatkowo, w ramach kampanii WFOŚ, we wrześniu, do wszystkich uczniów klas pierwszych gorzowskich podstawówek trafiły bidony na wodę z wizerunkiem Nosorożca Gorzowskiego.Chcecie wiedzieć kiedy Stefania żyła, co jadła i gdzie lubiła chodzić najbardziej oraz dlaczego ze Stefana stała się Stefanią? Zapraszamy w sobotę na miejskie stoisko promocyjne.
Do zobaczenia!
Więcej o Stefanii
tutaj
Marta Liberkowska
Wydział Promocji i Informacji
Fot. Jan Wojtanowski