Patrol chciał zatrzymać do kontroli pojazd, ale kierowca zlekceważył policyjne sygnały i zaczął uciekać ulicami Gorzowa Wielkopolskiego. Mężczyzna uderzył autem w bariery przy drodze. Po kolizji dalej uciekał, ale ostatecznie policjanci zatrzymali kierowcę. Okazało się, ze jest nietrzeźwy i poszukiwany listami gończymi. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty i pojedzie od razu do zakładu karnego.

Gorzowscy funkcjonariusze w środę (30 sierpnia) po godzinie 2, zauważyli auto, którego kierowca przejechał przez linię podwójną ciągłą. Do wykroczenia doszło przy skrzyżowaniu ulicy Chrobrego i Spichrzowej. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać pojazd do kontroli. Kierujący zlekceważył jednak policyjne sygnały, przyspieszył i rozpoczął ucieczkę ulicami miasta. Jechał przez kolejne skrzyżowania nie zważając na niebezpieczeństwo. Policjanci o pościgu poinformowali inne patrole. Kierowca audi jechał z dużą prędkością ulicami Spichrzową i Szpitalną. Przy Trasie Nadwarciańskiej stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w bariery znajdujące się przy drodze. Uszkodzonym autem nie uciekł jednak daleko. Na ulicy Podmiejskiej policjanci wyskoczyli z radiowozu, podbiegli do kierowcy i wyciągnęli go z pojazdu.

Za kierownicą audi siedział 27-latek, który nie miał uprawnień. To jednak nie koniec jego problemów. Mężczyzna kierował pod wpływem alkoholu, w swoim organizmie miał ponad 0,5 promila. Był także poszukiwany listami gończymi, bo do odsiadki ma łącznie 1,5 roku więzienia. Pościg zakończy się dla niego kolejnymi zarzutami. Po ich usłyszeniu zostanie odwieziony do zakładu karnego.

komisarz Grzegorz Jaroszewicz
Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim