Gorzowscy funkcjonariusze zatrzymali dwie osoby, którym postawiono zarzuty kradzieży monet i medali. Pamiątki po bliskich, niektóre sprzed wielu lat, miały ogromną wartość dla 83-latka. Monety i medale zostały skradzione z mieszkania. Policjanci ustalili, że część z nich wyrzucono do stawu, a pozostałe zostały ukryte. Dzięki pracy kryminalnych i zebranym informacjom od świadków ustalono dwie osoby, którym grozi do 5 lat więzienia.

Informacja o prawdopodobnej kradzieży monet kolekcjonerskich dotarła do policjantów 13 marca. Zgłaszający przekazał patrolowi, że prawdopodobnie ktoś wykorzystał chwilę nieuwagi, wszedł do domu w podgorzowskich Różankach i zabrał skrzynkę w której znajdowały się monety, medale i odznaczenia. Dla 83-latka miały one przede wszystkim wartość emocjonalną, bo stanowiły pamiątkę po bliskich. Niektóre z nich pochodziły sprzed niemal 100 lat. Ich wstępną wartość zgłaszający ocenił na kilka tysięcy złotych. Policjanci usłyszeli o podejrzanej kobiecie, która widziana była tego dnia w okolicy. Informacje trafiły do służb kryminalnych.

Funkcjonariusze ustalili, że za kradzież może być odpowiedzialna 46-letnia kobieta. Policjanci dotarli do miejsca, w którym mogła przebywać i już kolejnego dnia została zatrzymana. To jednak nie zakończyło sprawy. Praca policjantów doprowadziła do podejrzanego 43-latka. Funkcjonariusze odzyskali skradzione monety i odznaczenia. Część z nich została wyrzucona do stawu, kolejne zostały ukryte w lesie.

47-letnia kobieta i 43-letni mężczyzna usłyszeli zarzuty kradzieży, którego dokonali wspólnie i w porozumieniu. Grozi im do 5 lat więzienia. Skradzione przedmioty wrócą do właściciela.

podkomisarz Grzegorz Jaroszewicz

Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim