Gorzowscy policjanci przestrzegają przed osobami, które różnymi metodami chcą nas oszukać, ale ich wspólnym mianownikiem jest to, że pokrzywdzeni tracą pieniądze,. Czasami są to kwoty sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych. Policjanci ostrzegają, aby uważać na podsyłane nam za pomocą komunikatora czy smsa nieznane linki, które prowadzą wprost do utraty pieniędzy.
Oszuści nie cofną się przed niczym, by pozbawić nas pieniędzy. Metody ulegają zmianie, ale prowadzą do poważnych strat. Policjanci otrzymują sygnały o oszustwach i ich próbach, dlatego należy zachować ostrożność zwłaszcza w kontaktach z obcymi osobami. To przede wszystkim łączność za pomocą telefonu, w których zainstalowane są komunikatory. Wśród zgłoszeń najwięcej jest tych związanych z wystawieniem towaru do sprzedaży na portalu internetowym. Szybko pojawia się kupujący oferujący przelew na kartę. By ją sfinalizować należy kupującemu podać jej numer i kod zabezpieczający. Sprzedający udostępnia dane karty i zamiast przelewu, po chwili traci swoje oszczędności.
Pojawiają się także sygnały o konieczności instalowania na komputerze bądź telefonie wskazanej aplikacji, z pomocą której rzekomy pracownik banku ma uratować środki na koncie. Niestety uruchomiony program daje pełny dostęp do wszystkiego, co robimy na laptopie czy smartfonie. Funkcjonariusze przypominają także, by weryfikować przesłane linki. Wyszukajmy numery infolinii banku, który rzekomo się z nami kontaktuje. Weryfikujmy informacje i żądania kierowane w naszą stronę. Trafiają się osoby, które dostają wezwanie do zapłaty określonej kwoty na wskazane rzekomo przez kancelarię prawną konto mimo tego, że nie są zadłużeni. Tylko rozwaga spowoduje, że nasze pieniądze pozostaną na rachunku bankowym.
podkomisarz Grzegorz Jaroszewicz
Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim