W hołdzie pamięci poległych: Gorzów wspomina ofiary katastrofy smoleńskiej. W naszym mieście odbyły się uroczystości upamiętniające 14. rocznicę tragicznego wydarzenia, które połączyło nas w żałobie i refleksji.
- Uroczystości przy grobach Anny i Bartosza Borowskich, mieszkańców Gorzowa, którzy zginęli w katastrofie.
- Wzięli udział przedstawiciele władz miasta, w tym prezydent Jacek Wójcicki oraz radni obecnej i przyszłej kadencji.
- Podkreślenie znaczenia pamięci o gorzowianach udających się na rocznicę zbrodni katyńskiej.
- Przypomnienie o 96 ofiarach katastrofy, w tym ważnych postaciach narodowych i potomkach Ofiar Katynia.
W dniu, który przyniósł jedną z największych tragedii w najnowszej historii Polski, mieszkańcy naszego miasta ponownie zjednoczyli się w bólu i pamięci. Była to chwila, gdy czas stanął w miejscu, a wspomnienia o tragicznie zmarłych w Smoleńsku wypełniły przestrzeń między nami. Wśród nich Anna i Bartosz Borowscy, dwie postacie, które na zawsze pozostaną w sercu lokalnej społeczności.
Na uroczystość, która odbyła się w atmosferze skupienia i zadumy, przybyli nie tylko bliscy ofiar, ale też przedstawiciele władz miasta. Wśród nich prezydent Jacek Wójcicki, który podkreślił, jak ważne jest, by pamięć o tych, którzy odeszli, była z nami na co dzień. "Pamiętamy o gorzowianach, którzy lecieli na rocznicę zbrodni katyńskiej. To byli potomkowie Ofiar Katynia i dzisiaj, tak jak w ostatnich latach chcemy uczcić ich pamięć," mówił prezydent.
W swoich przemówieniach radni, w tym Tomasz Rafalski, zwrócili uwagę na wspólnotowy charakter rocznicy. "Ta pamięć jest wyjątkowa, bo jest o ludziach, o różnych poglądach, o różnych przywiązaniach politycznych, łączył ich patriotyzm i to, że tragicznie zmarli. Ta rocznica jest bardzo wspólnotowa, ale dziś, gdzieś po drodze uciekła. Są ludzie, którzy o niej nie pamiętają, ale to nie jest wymówka. My pamiętaliśmy, pamiętamy i będziemy pamiętać," podkreślił Rafalski.
Przypomnijmy, że katastrofa smoleńska z 10 kwietnia 2010 roku pochłonęła życie 96 osób, w tym prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego z małżonką Marią, ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, posłów, polityków oraz potomków Ofiar Katynia. Była to delegacja udająca się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, której nie dane było dotrzeć na miejsce.
W dniu, kiedy wspominamy tę tragiczną rocznicę, nasze myśli kierujemy ku tym, którzy odeszli, przypominając sobie o sile pamięci, która łączy pokolenia i przekracza granice czasu. Jest to przesłanie, które wybrzmiewa w Gorzowie każdego roku, przypominając o wartościach takich jak patriotyzm, pamięć i wspólnota.
Wg inf z: UM Gorzów Wielkopolski
