Aplikacja Ewakuacja od miejskich informatyków - testy podczas ćwiczeń obrony

W Gorzowie Wielkopolskim zespół z urzędu przedstawił narzędzie, które ma uporządkować działania w sytuacjach zagrożeń. Podczas czwartkowych ćwiczeń służb aplikacja zostanie sprawdzona w praktyce. To lokalne rozwiązanie łączy mapy, analizę ruchu ludzi i szybkie ostrzeganie - pomysłodawcy mówią, że dzięki temu miasto może działać sprawniej, gdy przyjdzie kryzys.
- Jak powstał system i kto za nim stoi w Gorzowie
- Czego można oczekiwać podczas ćwiczeń ochrony ludności i Obrony Cywilnej
Jak powstał system i kto za nim stoi w Gorzowie
Za projektem stoi trójka informatyków z Urzędu Miasta Gorzowa Wielkopolskiego - Paweł Niedźwiecki, Tomasz Kaczmarek i Kamil Smyk. Pracowali na bazie doświadczeń zespołu zarządzającego miejskimi systemami cyfrowymi, chcąc zaproponować narzędzie pomocne przy ewakuacjach i koordynacji służb.
“Połączyliśmy nasze doświadczenie techniczne, tworząc narzędzie, które pozwala planować trasy ewakuacyjne, monitorować ruch ludności i szybko reagować w sytuacjach zagrożenia”
— twórcy aplikacji, Paweł Niedźwiecki, Tomasz Kaczmarek i Kamil Smyk
Twórcy dodają, że aplikacja ma być bezpieczna i skalowalna; udostępnienie kodu źródłowego ma umożliwić innym samorządom współpracę i oszczędności przy wdrożeniach. W komunikacie urzędu zaznaczono też, że w obliczu rosnących zagrożeń - od ekstremalnych zjawisk pogodowych po awarie infrastruktury - rozwój takich narzędzi leży w interesie miasta.
Czego można oczekiwać podczas ćwiczeń ochrony ludności i Obrony Cywilnej
W trakcie ćwiczeń system ma zostać wykorzystany do kilku zadań: generowania i aktualizowania map ewakuacyjnych, analizy danych przestrzennych, symulacji obciążenia wybranych tras oraz szybkiego przesyłania ostrzeżeń. Dzięki funkcjom analitycznym służby będą mogły prognozować przepływy ludzi i testować różne scenariusze ewakuacji.
Urząd zapowiada, że projekt przejdzie praktyczne próby z udziałem miejskich jednostek i służb. Władze podkreślają, że narzędzie powstało w urzędzie i ma wspierać działania operacyjne oraz poprawiać gospodarowanie publicznymi środkami.
Mimo że system powstał z myślą o pracy służb, jego rozwój w urzędzie oznacza, że miasto inwestuje też w własne kompetencje informatyczne i gotowość na kryzysy.
Dla mieszkańców to nie tylko technologia, lecz także szansa na jaśniejszy schemat postępowania w razie zagrożenia - szybkie ostrzeżenia i przejrzyste mapy mogą skrócić czas reakcji i ograniczyć panikę.
Warto zwrócić uwagę na kilka praktycznych kwestii: dobrze znać najbliższe punkty zbiórek i trasy ewakuacyjne, śledzić oficjalne kanały miasta w czasie ćwiczeń i w sytuacjach kryzysowych oraz sprawdzić, czy w miejscu zamieszkania funkcjonują systemy powiadamiania. Nawet najlepsze narzędzie przyniesie efekt tylko wtedy, gdy mieszkańcy będą wiedzieli, jak reagować na przekazywane przez nie komunikaty.
na podstawie: UM Gorzów Wielkopolski.
Autor: krystian


