Mieszkaniec Gorzowa Wielkopolskiego zauważył mężczyznę, który metalowym koszem demolował wiatę przystankową. Podejrzany poszedł w kierunku centrum miasta, ale został ujęty przez zgłaszającego. Na miejscu pojawił się patrol. Podejrzany usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Za swoje działanie świadkowi należą się słowa uznania.
Policjanci z gorzowskiej jednostki zostali poinformowani o zniszczonej wiacie przystankowej w czwartek (12 stycznia) po godzinie 23. Do mundurowych zadzwonił świadek zdarzenia, który przekazał, ze na ulicy Grobla zauważył mężczyznę, który wyciągnął metalowy kosz i zaczął nim uderzać w wiatę. Po wybiciu kilku szyb, sprawca poszedł w kierunku centrum miasta. Świadek. oprócz poinformowania służb, postanowił ująć mężczyznę na ulicy Mostowej.
Po przyjeździe patrolu, podejrzany o zniszczenie przystanku był agresywny, wulgarny i nie wykonywał poleceń policjantów. Funkcjonariusze wyczuli od niego alkohol, co zostało potwierdzone badaniem. Mężczyzna w swoim organizmie miał 1,5 promila i został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu 22-latek został przesłuchany i usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Urząd Miasta wycenił straty na prawie 5 tysięcy złotych. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Warto w tej sytuacji podkreślić zachowanie świadka. Nie tylko poinformował policjantów, ale postanowił także iść za agresywnym sprawcą. W pewnej chwili zdecydował o ujęciu podejrzanego. Mieszkaniec miasta zasługuje na słowa uznania i pochwały. Pamiętajmy jednak, by podejmując decyzję o działaniu, zawsze myśleć o własnym bezpieczeństwie.
komisarz Grzegorz Jaroszewicz
Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim