Basen na dywanie, piaskownica na balkonie i bieżnia rowerowa na tarasie, to tylko część propozycji, jakie gorzowianie nadesłali w odpowiedzi na zabawę „Halo Gorzów, co tam w domu?”.
Przez 20 dni otrzymaliśmy kilkadziesiąt zgłoszeń z przeróżnymi formami zabaw, treningów czy muzycznych i tanecznych lekcji. Do autorów najciekawszych propozycji powędrowały zestawy miejskich upominków. Dziękujemy!
„Halo Gorzów…” to pomysł na internetową zabawę, by w czasie epidemii utrzymać kontakt z mieszkańcami i wykorzystać ich naturalną aktywność i wyobraźnię. Od 9 kwietnia czekaliśmy na zdjęcia filmy i nagrania, w których gorzowianie mogli pochwalić się swoimi aktywnościami w domu. Forma zabawy, w założeniu była dowolna i okazało się, że faktycznie taka była. Otrzymywaliśmy bowiem zdjęcia z zabaw na tarasie, balkonie, prób treningów sportowych w domach, ale także nagrania z muzycznych lekcji czy koncertów. Te ostatnie cieszyły najbardziej, bo angażowały grupy osób.
Przez 20 dni roboczych czekaliśmy na propozycje do zabawy. Raz dziennie wybieraliśmy najciekawszą propozycję i do autora lub autorów zdjęć lub filmików wysyłaliśmy pakiet gorzowskich gadżetów, wśród nich m.in. płócienną torbę, pluszową maskotkę „Stefanię”, podkładkę pod mysz, gorzowski album fotograficzny oraz zestaw widokówek.
W zabawie wzięli udział również ambasadorowie akcji GORZÓW #Stąd Jestem: Krzysztof „Jankes” Jankowski, Bartosz Zmarzlik i Cezary Żołyński.
Wśród najciekawszych propozycji znalazł się m.in pierwszy trening żużlowy Stali Gorzów, który otrzymaliśmy pierwszego dnia zabawy i nagranie „Time after time” - wersja epidemiczna w wykonaniu Filary Jazz Big Band, gorzowskiej formacji muzycznej, który dotarł do nas ostatniego dnia.
Obie propozycje prezentujemy poniżej:
Trening Stali Gorzów
tutaj
.„Time after time”
tutaj
.Marta Liberkowska
Wydział Promocji i Informacji
Fot. Bartłomiej Nowosielski
