Na drodze W132, w niespełna dwie godziny, aż sześciu kierowcom policjanci zatrzymali prawo jazdy za zbyt szybką jazdę w terenie zabudowanym. Wśród pomiarów były również wykonane w rejonie przejść dla pieszych. Jeden z zatrzymanych do kontroli na liczniku miał aż 143 kilometry na godzinę w miejscu ograniczenia do 50. Kierowcy, oprócz utraty uprawnień, zapłacą wysokie mandaty. Łącznie to 12 000 złotych.

104, 109, 116, 127, 133, 143 – to prędkość kierowców w terenie zabudowanym na drodze W132. Policjanci na tej trasie są regularnie, a dokonane w sobotę (5 lutego) pomiary tylko potwierdzają potrzebę służby w tym miejscu. Aż 6 osób przekonało się o skuteczności działań grupy SPEED i najbliższe trzy miesiące nie będą mogły kierować autem. Dodatkowo zbyt dużą prędkość odczują ich portfele, bo łączna kwota mandatów nałożonych na kierujących to 12 000 złotych. Gdyby tylko kierowcy jechali wolniej, spotkania z policjantami mogliby uniknąć.

Już po godzinie 10, 33-letni kierowca peugeota w Mościczkach jechał 133 na ograniczeniu do 70 kilometrów na godzinę. Stracił prawo jazdy na 3 miesiące i zapłaci 2000 złotych mandatu. Po godzinie 11 policjanci zatrzymywali kolejnych kierowców co kilkanaście minut. Podobnie jak 33-latek, prawo jazdy stracił 24-letni kierowca audi (104/50) oraz 69-latka w skodzie(116/50). Niespełna 10 minut po kontroli, policjanci zauważyli kierowcę opla, który jechał z prędkością 143 kilometrów na godzinę – niemal trzykrotnie więcej niż ograniczenie. To musiało zakończyć się zatrzymaniem uprawnień 24-latka i mandatem w wysokości 2500 złotych. 37-latek w bmw, który był kolejnym kierowcą zatrzymanym tego dnia przez policjantów, jechał 127/50 i poniósł takie same konsekwencje jak poprzednik. Kilka minut po 12, policjanci zatrzymali 47-letniego kierowcę bmw, który także będzie odpoczywał przez najbliższy czas od kierownicy, bo w terenie zabudowanym jechał 109 kilometrów na godzinę. Oprócz tego zapłaci 1500 złotych mandatu.

podkomisarz Grzegorz Jaroszewicz

Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim